Diecezja siedlecka

Powstanie film o ofiarach zbrodni niemieckiej w Rudnie

Kościół Pon. 12.06.2023 07:47:33
12
cze 2023

W niedzielę, 11 czerwca w świetlicy wiejskiej w Rudnie odbył się casting do filmu realizowanego dla TVP Historia „Tam gdzie owce, tam i pasterz”. Dokument upamiętnia zbrodnię na ludności cywilnej w 1940 r. W filmie, oprócz historyków, pracowników Instytutu Pamięci Narodowej i grupy rekonstrukcyjnej, zagrają mieszkańcy Rudna, zarówno dzieci, jak i osoby starsze.

Autorem scenariusza i jednocześnie jego reżyserem jest dr Tadeusz Doroszuk – polski historyk i dziennikarz. Jak podkreśla sam reżyser tytuł powstającego dokumentu nawiązuje do wydarzeń, jakie rozegrały się w miejscowości Rudno 30 maja 1940 r. Za zabicie kolonisty niemieckiego rozstrzelano 51 mężczyzn, w tym miejscowego proboszcza.

- Ks. Roman Ryczkowski poszedł dobrowolnie na śmierć razem ze swoimi parafianami. Film jest dokumentem fabularyzowanym, dlatego też wystąpią w nim historycy, znawcy problemu wojny i okupacji. Sceny będą kręcone na terenie wsi, w poszczególnych zabudowaniach, na plebanii, przy kościele, ale także w lesie, miejscu straceń – wymienia Tadeusz Doroszuk.

Kluczową postacią filmu jest ks. Roman Ryczkowski, który razem z mieszkańcami zginął w lesie w Plancie. Jak podkreśla proboszcz ks. Dariusz Denisiuk, ks. Ryczkowski swoją męczeńską śmiercią zasłużył na beatyfikację - Trzeba podkreślić, że ks. Ryczkowski jest kandydatem na ołtarze. Zadzwonił do mnie reżyser, pan Tadeusz Doroszuk, i powiedział, że trzeba zrobić wszystko, aby tak się stało. I od tamtej rozmowy wszystko się zaczęło. Wiele ważnych spraw zadziało się w przeciągu dwóch tygodni od tego telefonu. Zaraz po tym, zadzwoniłem do kurii, do kanclerza, żeby dotrzeć do ks. biskupa, aby wszystko odbyło się oficjalnie. Mimo problemów z finansowaniem znalazł się lokalny sponsor, pan Zbigniew Daniluk, który zadeklarował, że sfinansuje przedsięwzięcie. Dziś jesteśmy na etapie, gdzie mamy spotkania ze statystami, a w najbliższą sobotę i niedzielę gramy pierwsze sceny do filmu. Dla nas to jest ważne, bo my w ten sposób oddajemy cześć pomordowanym. Zrobienie tego dokumentu filmowego jest wyrazem naszej pamięci.

Sam reżyser zwraca uwagę na fakt, iż ważnym przesłaniem filmu jest zachowanie właśnie pamięci, o tych którzy zginęli, ale także ukazanie tego, jak po tych 83 latach od zbrodni tę pamięć się kultywuje i przekazuje młodemu pokoleniu.

Pierwsze zdjęcia realizowane były 28 maja, kolejne w najbliższą sobotę i niedzielę 17-18 czerwca.

Realizacja filmu możliwa jest dzięki wsparciu ks. Dariusza Denisiuka - obecnego proboszcza parafii Rudno, lokalnych sponsorów, społeczności lokalnej, TVP Historia i TVP Lublin.


Nasz reporter jest do państwa dyspozycji:
Elżbieta Zielińska-Gomółka

0 komentarze

Podpisz komentarz. Wymagane od 5 do 100 znaków.
Wprowadź treść komentarza. Wymagane conajmniej 10 znaków.