Nieraz jesteśmy atakowani - mówi dr Mirosław Rybałtowski /AUDIO/
Region
Wt. 28.01.2025 10:49:23
28
sty 2025
sty 2025
- Tragedia, która wydarzyła się w Siedlcach, gdzie ratownik medyczny zmarł po tym jak został zaatakowany nożem przez osobę której niósł pomoc, to sytuacja, która wstrząsnęła całym środowiskiem medycznym - powiedział Radiu Podlasie dr Mirosław Rybałtowski z Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Białymstoku.
- Jako lekarz, który cały czas jeździ aktywnie w Zespołach Ratownictwa Medycznego, nieraz spotykałem się z agresją słowną czy jakąś próbą kopnięcia, uderzenia, plucia. Natomiast żeby z ktoś z bronią, z nożem, z nożami, zaatakował nas, jeszcze na szczęście nie miało to miejsca. Natomiast kopanie ambulansu, wybijanie szyb, niszczenie sprzętu, kopanie defibrylatorów, takie rzeczy mieliśmy. Sytuacja o której tutaj mówimy (zabójstwo ratownika medycznego – przyp. red.) działa paraliżująco i mam nadzieję, że to się już nigdy nie wydarzy (…). Wszyscy bardzo to przeżyliśmy i składamy kondolencje rodzinie i wszystkim znajomym, przyjaciołom i współpracownikom zmarłego ratownika medycznego.Ataki na zespoły ratownictwa medycznego zdarzały się zawsze, mówi rozmówca Radia Podlasie, dodając, że pogotowie często wzywane jest do osób, które są pod wpływem alkoholu czy narkotyków.
Prawo powinno gwarantować, że sprawcy takich ataków będą surowo ukarani, powiedział dr n. med. Mirosław Rybałtowski zastępca dyrektora ds. medycznych Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Białymstoku, jednocześnie Pełnomocnik Wojewody Podlaskiego ds. Ratownictwa Medycznego.
- Potrzeba szkoleń, dobrych procedur a także prawa, które zapewni kary odstraszające potencjalnych sprawców ataków na ratowników, podkreśla dr Mirosław Rybałtowski
O pracy zespołów ratownictwa medycznego: lekarzy i pracowników medycznych, o ich codzienności, radościach i trudnościach - z dr Mirosławem Rybałtowskim rozmawiała Agnieszka Bolewska-Iwaniuk.
Foto: ABol / Archiwum
1 komentarze
Pani Aldona to bardzo sympatyczną osobą.