Protest rolników w Parczewie

W środę, 24 stycznia, pod hasłem „Europa to znaczy uprawiać i hodować” w Parczewie w godz. 12.00-14.00 odbędzie się protest rolników. Protestacja ma zwrócić uwagę polityków i urzędników Unii Europejskiej na problemy, z jakimi borykają się w ostatnim czasie polscy rolnicy.

- Zbieramy się, aby protestować przeciwko zakazowi chowu zwierząt, przeciwko sprowadzaniu zboża z Ukrainy i wprowadzeniu Zielonego Ładu. Mam nadzieję, że w protest włączą się wszyscy rolnicy z powiatu parczewskiego, bo idziemy dla wspólnego dobra. Tak, jak hodowcy zwierząt nie będą mogli hodować, tak rolnicy produkujący zboże też nie będą mogli produkować. Dzisiaj w Polsce produkowane mamy 95% zboża paszowego, a jak nie będzie zwierząt, to nie będzie komu tego zboża zjeść. Liczymy na to, że rząd przychyli się do naszych postulatów, bo jak nie będzie rolników, to nie będzie w Polsce żywności i handlu. Szczególnie w dobie dzisiejszych wojen, zastanawia fakt, jak można zaprzestać produkcji. Grozi to głodem na świecie - podkreśla Paweł Wróblewski, członek Zarządu Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych Rolników i Organizacji Rolniczych, rolnik i organizator parczewskiego protestu.

Trasa przejazdu rolników prowadzić będzie ulicami: 11 Listopada, Kolejową, Bema, Wojska Polskiego, Al. Jana Pawła II i Kościelną.

Podczas protestu policja zadba o bezpieczeństwo kierujących, mieszkańców, jak i samych protestujących.

POSTULATY ROLNIKÓW


EZG